DZIEŃ PIERWSZY -> drugi tydzień rozpoczniemy od wejścia na Annapurnę w 1987 r. razem z Lodowymi Wojownikami: Arturem Hajzerem i Jerzym Kukuczką. Górę Wypełnioną Pożywieniem Polacy zdobyli jako pierwsi zimą i była to jedna z najszybszych zimowych ekspedycji na ośmiotysięcznik, bo trwała zaledwie szesnaście dni. W czasie tej wyprawy pokonamy najwyższą na świecie ścianę skalną, licząca aż 4800 metrów wysokości oraz zmierzymy się poszukiwaniem drogi po omacku. Odkryjemy również tajemnicę nazwy dziesiątej pod względem wysokości góry świata i poznamy nową tybetańską baśń.
DZIEŃ DRUGI – W 1988 r. dokonamy niemożliwego i wraz z Krzysztofem Wielickim, który podjął to wyzwanie samotnie (!), zdobędziemy jako pierwsi zimą, Lotse, czwarty w kolei najwyższy szczyt świata. Na Południowy Szczyt wejdziemy po bardzo intensywnej rozgrzewce i, podobnie jak nasz rodak, w „gorsetach ortopedycznych”, aby przekonać się, że gdy się bardzo czegoś pragnie, to można to osiągnąć mimo przeciwności losu. Nauczymy się też jak się ułożyć do spania wisząc w uprzężach… Nasze zimowe zwycięstwo uczcimy „szampanem”, bo przecież Krzysztof Wielicki zdobył ten szczyt w samego Sylwestra! Nie obędzie się też bez tybetańskiej opowieści…
DZIEŃ TRZECI – ten dzień poświęcony będzie kolejnej ponadośmiotysięcznej górze – Sziszapangmie, zdobytej zimą 2005 r. przez Piotra Morawskiego w parze z Włochem Simonem Moro. Razem z nimi weźmiemy udział w drugiej próbie zimowego wejścia na niezdobyty do tej pory w zimie ośmiotysięcznik, podjętej przez Lodowego Wojownika! Miejsce Świętych, czternasta co do wielkości góra świata, i tym razem nie będzie przyjazna. Będziemy musieli się zmierzyć z bardzo niskimi temperaturami i bardzo silnym wiatrem, a może nawet lodem! W regeneracji sił pomoże nam mądrość płynąca z baśni prosto z Tybetu…
DZIEŃ CZWARTY – czwartym „polskim zimowym” szczytem drugiego tygodnia będzie Gaszerbrum I, który pokonamy razem z Adamem Bieleckim i Januszem Gołąbem w 2012 r. Piękną Górę zdobędziemy w stylu alpejskim, podejmując po drodze najtrudniejsze akrobatyczne i wspinaczkowe wyzwania. W czasie tej wyprawy przekonamy się, że nie zawsze największą sztuką jest samo wejście na szczyt, a niejednokrotnie problemem może być bezpieczne dotarcie do punktu wyjścia. Ale dzięki naszym doświadczeniom i morałowi z tybetańskiej przypowieści, na pewno damy radę pokonać przeciwności losu!
DZIEŃ PIĄTY – naszą zimową przygodę zakończymy w 2013 r. wyprawą na Broad Peak w towarzystwie Macieja Barbeki, Adama Bieleckiego, Artura Małka i Tomasza Kowalskiego. Szeroki Szczyt, dwunasty ośmiotysięcznik Ziemi, nie będzie łatwy do zdobycia, a czterej Lodowi Wojownicy będą ostatnimi Polakami, którzy wejdą na szczyt znajdujący się ponad osiem tysięcy metrów n.p.m. zimą. W końcowym dniu naszych zimowych wypraw sprawdzimy jak ważne są cierpliwość i współpraca przy działaniu zespołowym oraz zweryfikujemy wytrzymałość naszego organizmu na akrobatyczne wzloty! Nie zapomnimy również sprawdzić mądrości z Tybetu oraz odebrać naszych CERTYFIKATÓW!